Najlepszy kebab w Berlinie – Mustafa’s Gemüse Kebap
Prawie każde duże miasto ma swoją flagową potrawę. W Poznaniu zjemy oryginalną pyrę z gzikiem, w Brukseli uraczymy się gofrem, a w Berlinie …oryginalnym tureckim kebabem. To właśnie w stolicy Niemiec swoje początki miała historia „europejskiego” kebabu, który przybył tam wraz z imigrującymi Turkami i ewoluował do znanych nam obecnie form. W Berlinie danie to znajdziemy na każdej ulicy, niemniej jednak najbardziej znany i jednocześnie uważany za najlepszy kebab w stolicy to Mustafa’s Gemüse Kebap.
Historia Mustafa’s Gemüse Kebap
Mustafa’s Gemüse Kebap to topowy must eat berlińskiej sceny fast food. Niepozorna budka zyskała światową renomę, figurując w turystycznych przewodnikach, a nawet podręcznikach do nauki języka niemieckiego. Tarik Kara – założyciel tego miejsca – przybył do Niemiec z Turcji ponad 50 lat temu i dzięki działaniom marketingowym i współpracy z marką Diesel rozsławił miejsce na ogromną skalę. Popularność spotu przekłada się na ilość osób chcących spróbować mustafowego specjału, a to na kolejki oczekujących przed kultową budką. Aby zjeść ten kebab należy uzbroić się w ogromną cierpliwość i spory zapas czasu, który wynieść może nawet kilka godzin!
Wizyta u Mustafa’s Gemüse Kebap, czyli nie wierzę, że stałam w tej kolejce
Chcąc uczestniczyć w tym gastronomicznym fenomenie, nie sądziłam, że legendarna kolejka „przydarzy się” i mnie. Przede wszystkim wyszliśmy z założenia, że w przypadku, kiedy oczekujących będzie dużo, zrezygnujemy z tej atrakcji i zaspokoimy berlińskie smaczki znajdującą się obok, także topową, curry wurst (Curry 36). Kolejka wydawała się jednak niedługa, stanęliśmy w niej więc i my. Nasz zapał znaczenie ostygł po pierwszej godzinie czekania. W tym czasie zdążyliśmy już spróbować curry wurst i dokładnie zapoznać się z topografią miejsca. Lokalni bywalcy, uzbrojeni w książki i relaksujące trunki, wydawali się niewzruszeni sytuacją. Turyści, niespokojnie przebierając nogami, głodnym wzrokiem kibicowali dwóm panom Turkom, serwującym ten fast food w trybie…slow. Kolejka, która w międzyczasie zdążyła się potroić, stała się niejako atrakcją samą w sobie. Wielu turystów, zniechęconych widokiem ciągnącego się ogona gastro-desperatów, z politowaniem zerkało na nas, robiło pamiątkowe zdjęcie i ruszało w pęd dalszego zwiedzania miasta. Po 2 godzinach oczekiwania i pomstowania, że „nigdy więcej”, otrzymaliśmy nasze danie.
Mustafa’s Gemüse Kebap – czy warto
Po takim czasie stania w kolejce, człowiek rzuca się na jedzenie jak wygłodniały wiking, konsumuje wyczekane trofeum siedząc na murku w ciągu 2 minut, a następnie wraca do zdrowych zmysłów i zaczyna się zastanawiać, czy było warto. Otóż kebab był na pewno jednym z najlepszych, jakie kiedykolwiek jedliśmy. Chrupiąca, ale miękka w środku bułka, świeży smak wyciśniętej cytryny, lekkość pokruszonego sera feta oraz aromatyczne nuty grillowanych warzyw ( w tym i ziemniaka) tworzą niebanalną kompozycję. Kurczak – soczysty, świetnie doprawiony, do tego feeria sosów – od łagodnych, po pikantne, ukryte na dnie bułki, wszystko uzupełnione przyjemnie chrupiącą sałatą. Pyszne! Wracając jednak do pytania – czy warto było czekać aż 2 godziny na street food z budki? Przy bezliku atrakcji i możliwości (także gastronomicznych) w Berlinie i zakładanym ograniczonym czasie pobytu, na pewno nie warto. Dzisiaj jednak mogę powspominać, że czekałam 2 godziny w kolejce na najsłynniejszego kebaba w Berlinie, a może nawet i w Europie!
Mustafa’s Gemüse Kebap
Adres: Mehringdamm 32