She was there

Kijów kulinarnie, czyli co i gdzie zjeść w stolicy Ukrainy

Ukraina / Smaki | 13 marca 2021
Kijów jedzenie

Kijów dobrą kuchnią stoi. Miasto odsłania swoje kolejne oblicze pod postacią nietuzinkowych restauracji z kulinarnym majstersztykiem. Lokalna kuchnia serwowana jest z dużą nonszalancją, tradycja nie wyklucza nowoczesności, tu nic nie jest oczywiste.  Każda restauracja jest inna, wspólny mianownik odnajduje się jednak w doskonałym efekcie finalnym. Jest tradycyjnie, nowocześnie, hipstersko i swojsko. Każdy znajdzie coś dla siebie. Kijów kulinarnie zaskakuje, pokazuje zupełnie inne miasto, klimat, a przede wszystkim ludzi aniżeli na ulicach betonowego kolosa. Tu dzieje się życie stolicy, otwierają nowe perspektywy i aspiracje mieszkańców. Jeżeli więc nie do końca odnajdziemy się klucząc między przytłaczającymi budynkami na ulicach Kijowa, jest spora szansa, że esencję miasta poczujemy właśnie w jego kulinarnych kuluarach.

Kijów
Kijów dobrą kuchnią stoi

Ostatnia Barykada

Adres: Maidan Nezalezhnosti  1

Szczypta tajemniczości, garść adrenaliny, odrobina przygody do smaku? Takie intro do kulinarnego raju oferuje Ostatnia Barykada i jak sama nazwa sugeruje, dostać się do niej niełatwo. Przeszkód, a raczej barykad do pokonania jest kilka. Pierwszą z nich jest wcześniejsza rezerwacja, bez której wyścig już na starcie będzie przegrany. Kolejną jest samo znalezienie restauracji, a kiedy już się nam wydaje, że dotarliśmy do mety, okazuje się, że należy podać jeszcze hasło… Czy warto więc tak stresować żołądek przed posiłkiem? Otóż – warto!

Ostatnia Barykada to gastronomiczno-kulturalny koncept, jedna z najciekawszych i najlepszych restauracji w Kijowie. Na tle wystaw, wieczorów poetyckich, koncertów odbywa się wysublimowany spektakl z ukraińską kuchnią w roli głównej.

Trzy sale, każda z innym wystrojem, położone są na oddzielnym poziomie centrum handlowego Globus pod Majdanem. Ściany prezentujące oszklone średniowieczne ruiny, jeżdżący bar, patriotyczne elementy wystroju, sekretne drzwi i przejścia, aura tajemniczości i izolacji wprowadzają nas w inny, hermetyczny świat.

A co z zasłużoną nagrodą, medalem za dotarcie do mety?  Jak najbardziej jest. Na talerzach pojawiają się dania kuchni ukraińskiej podkręcone nowoczesnym twistem. Rewelacyjny czerwony barszcz, delikatne wareniki z kozim mięsem, selekcja różnosmakowych wódek serwowanych na deskach daje pierwsze miejsce na podium. To wszystko uwieńczone niezapomnianym deserem w postaci wareników z nadzieniem z chałwy. Mistrzostwo!

Praktyczna rada:

Rezerwacja: rezerwacji najłatwiej dokonać wchodząc na profil restauracji na Facebook’u. Automatycznie wyświetla się okienko Messenger’a, w którym zaznaczamy opcję rezerwacji stolika.

Jak dostać się do restauracji: opcje są dwie. Pierwszą jest winda z centrum handlowego GLOBUS. Zamiast wyboru piętra należy nacisnąć OB. Wysiadając trafiamy nie do restauracji, ale do … sklepu z pamiątkami. Tu uśmiechniętej pani należy podać hasło wstępu. Następnie jesteśmy wprowadzani przez obsługę do restauracji. Druga opcja jest mniej ekscytująca, ale prostsza. Jest także drugie, mniej oficjalne wejście –  znajduje się ono w podziemiach między wejściem od strony ulicy Mykhailivska a wejściem do centrum handlowego od strony marketu BILLA. Tu nikt o hasło – przynajmniej nas – nie pytał.

Hasło: spróbujcie podać cytat Tarasa Szewczenki  „Walcz, a zwyciężysz”.

Ceny: mimo nuty ekstrawagancji nie zostawimy tutaj fortuny. Koszt będzie równy kolacji w średniej klasy restauracji w dużym mieście w Polsce.

barszcz ukraiński
Słynny ukraiński barszcz
Wareniki
Wareniki w wydaniu na parze

Korchma Taras Bulba Kyiv

Adres: ul. Pushkinska 2-4/7

Jeżeli głodni jesteśmy nie tylko kuchni, ale też ukraińskiego folkloru to Taras Bulba jest idealnym miejscem. Jest swojsko już na samym wejściu – wita nas przebrana w ludowe stroje obsługa oraz rustykalne wnętrza. W tym klimacie zamawiamy również dania – na stole pojawiają się m.in. przepyszne kiszone ogóry, soljanka, gulasz oraz kurczak po kijowsku. Wszystko palce lizać! Folklor nabiera rozpędu po degustacji naprawdę chrzanowej chrzanówki oraz przyodzianiu się odpowiednio wedle płci w wiejski wianek i słomiany kapelusz. Dopełnieniem jest pokazowy taniec wykonywany przez kelnerów dla klienteli (ku dużej uciesze tych drugich oraz mniejszej tych pierwszych). Wszystko razem daje solidną dawkę folklorystycznego zaspokojenia każdego turysty. Polecam!

Kuchnia ukraińska
Lokalna kuchnia z domieszką folkloru
Ukraina przekąski
Dumplings 3440155 1920
Wareniki

Kanapa  – Канапа

Adres: Andriyivsky Uzviz 19

Do Kanapy Dimy Borysowa trafiamy po wcześniejszej rezerwacji. Innej opcji nie ma. Do środka dostaniesz się wyłącznie podając magiczne hasło, którym jest twoje nazwisko figurujące na liście rezerwacji. Wtedy płyniesz już gładko do swojego stolika prowadzony przez niezwykle uprzejmą obsługę. Jeżeli nie uda Ci się dostać do kijowskiej Kanapy, masz jeszcze szansę odwiedzić restaurację w Hiszpanii i w … Warszawie. Miejsce wyróżniane na kulinarnej mapie, nagradzane w wielu prestiżowych konkursach nie zawodzi i nas. Fuzja lokalnego produktu i nowoczesnej, także molekularnej kuchni daje niesamowite efekty smakowe. Polecany zielony barszcz, czarne wareniki z sandaczem, barwione atramentem z kałamarnicy, a na deser sało w czekoladzie nokautuje mnie na gastronomicznej macie i woła „Jeszcze!”. Zdecydowanie polecam!

Praktyczna rada: Rezerwacji najłatwiej dokonać wchodząc na profil restauracji na Facebook’u. Po wejściu na stronę automatycznie wyświetli się okienko Messenger’a z powitaniem i pytaniem o chęć zarezerwowania stolika. Wszystko w języku polskim.

Barszcz ukraiński
Kanapa

Sofra

Adres: Klovskiy Spusk St., 10

Zwabieni przez samych siebie w celu wypróbowania czegoś nowego, w tym wypadku kuchni krymskiej, trafiamy do Sofry. Głodni i zachęceni bardzo pozytywnymi opiniami, zamawiamy cały wachlarz dań – od  supry (gęsta zupa), przez słynne czeburki (smażony na głębokim tłuszczu  duży pieróg faszerowany mięsem, serem lub warzywami), po płow (ryż z jagnięciną). Niestety kuchnia nie trafia w nasze gusta –  dania są zdecydowanie niedoprawione i tym samym nijakie. Najbardziej smakowała nam tradycyjna krymska herbata…

Polecam do wypróbowania zapewne lepsze alternatywy:

MITLA

Adres: Prorizna St, 21

Ponoć bardzo swojska restauracja znajdująca się w … piwnicy bloku mieszkalnego. Polecane potrawy to talerz kiszonych warzyw, placki ziemniaczane, a na deser…wódka na miodzie;)

PERVAK

Adres: Rohnidynska St, 2

Restauracja poniekąd polecana przez Roberta Makłowicza. Kurczak po kijowsku, strogonow, a do tego fantastyczny wybór nalewek własnej produkcji – ponoć warto wypróbować.

Puzata Hata (Pyzata Chata)

Adres: Plac Kontraktowy (róg ulicy)

Popularna sieć jadłodajni z domowym, tanim jedzeniem. Instrukcja obsługi jest następująca: bierzemy plastikową tackę i ruszamy zgodnie z kierunkiem kolejki ustawionej wzdłuż lad z jedzeniem. Po drodze, wedle uznania, wybieramy dania, dodatki, desery i napoje. Z w ten sposób wypełnioną tacą ruszamy do kasy. Po zapłaceniu – czas na degustację. Dania są smaczne i świeże. Za 2 zupy, 2 placki ziemniaczane z sosem oraz napoje płacimy 26 zł.

Bilyy Nalyv 

Adres: Kreshatik 23a 

Krótka przerwa podczas zwiedzania miasta? Hot-dog, nalewka lub cydr za 1 Euro powinny złagodzić objawy socrealistycznego przytłoczenia.

Pijana Wiśnia (P’YANA VYSHNYA)

Adres: W Kijowie są cztery bary,   z czego dwa główne na ulicy Vasylkivska 16, przy stacji metra Ploshcha Lva Tolstoho i Hrinchenka 2/1, bezpośrednio przy Majdanie Niezależności.

Bardzo popularna sieć barów, w których króluje wiśniówka. Króluje w sensie dosłownym rozpoczynając od czerwonego żyrandola z wiśniówkowych butelek, po same butelki i beczki pełne tego płynu. A płyn serwowany jest z wiśniami w spirytusie w opcji na miejscu – w kryształowym kielichu lub na wynos – w plastikowym kubeczku. Cena za kieliszek: 40 UAH.

Ciekawostka: sieć lokali znajdziemy już w Polsce (jest na pewno we Wrocławiu na Rynku Głównym).

Więcej na temat Kijowa przeczytacie w artykułach „Kijów – kolos z betonu” oraz „Kijów – praktyczne informacje”.

Sprawdź inne wpisy: