Jedzenie w Wenecji, czyli pudełko czekoladek Truman’a Capote
Truman Capote twierdził, że „być w Wenecji, to jakby zjeść całe pudełko czekoladek z likierem naraz…” i o ile odnosiło się to do całokształtu miasta, świetnie oddaje również jego kulinarną różnorodność. Cała sztuka polega jednak na selektywnym wyborze tych najsmaczniejszych łakoci.
Wenecja gastronomią stoi – od ristorante, trattorii, osterii, przez bary szybciej obsługi po słynne bacaro. Na każdym rogu, placu i uliczce atakują nas zapachy i kolory. Zza szyb podziwiać możemy ręcznie robione makarony oraz piruety pizz zręcznie podrzucanych przez kucharzy. Kulinarny spektakl odbywa się w otwartych na głodną widownię kuchniach, a publiczność zgromadzona przy stolikach żywymi gestami współtworzy atmosferę włoskiej biesiady. Kawiarnie, piekarnie i cukiernie kuszą kolorową mozaiką słodkości, zapraszają na kultowe włoskie espresso lub lampkę Aperol Spritz popijaną między następującymi po sobie kulinarnymi podbojami.
Co wybrać, aby po degustacji weneckiego pudełka czekoladek nie być turystą rozczarowanym zawartością opakowania? Oto kilka propozycji.
Na mały głód
Ze względu na wysokie ceny w restauracjach i ogromne ilości turystów w Wenecji powstało wiele barów szybkiej obsługi. Niektóre to tylko okienko, w którym można kupić na miejscu wyrabianą pastę w kartonowym pudełku lub pizzę na kawałki (al taglio), inne oferują kilka miejsc stojących lub siedzących.
Dal Moro’s
Adres: Calle de la Casseleria 5324, Castello
Są w naszej pamięci smakowej dania, które trafiając do niej tylko raz, do nas wracają potem wielokrotnie. Tak też uporczywie ściga mnie makaron spaghetti, zjedzony raz w Dal Moro’s. Malutki bar, proste menu z dowolną modyfikacją past i sosów w cenie od 5 do 7 Euro oraz szybka i miła obsługa wydaje się być wenecką receptą na sukces. Sekret tkwi jednak w ręcznie wyrabianym i gotowanym na bieżąco makaronie. Po odczekaniu swojego w długiej kolejce przed barem, dzierżę w dłoniach zasłużone pudełko parującej włoskości. Siadam na ustronnym schodku nad kanałem, gondole suną leniwie po wodzie, a delikatny makaron podbija moje kubki smakowe. Jeżeli tak wygląda fast food po włosku, to zmieniam nawyki żywieniowe!
Na deser
I Re Mercanti
Adres: Castello 5364
Delikatesy ze słodyczami? Pistacjowe tiramisu? To bynajmniej nie imaginacje słodyczoholika, ale przepiękny sklep i cukiernia w jednym. Za szklanymi witrynkami czeka już sztab wariancji na temat tiramisu – wersja tradycyjna, karmelowa, bananowa czy może wspomniana genialna pistacja? Wszystko przyrządzane na miejscu w wersji live. Do tego przewyborna kawa. Ach, dolce vita!
Na kawę
Cafe Florian
Adres: Plac św. Marka
Być we Włoszech i nie napić się dobrej kawy, to wykroczenie równe niezjedzeniu pizzy lub makaronu. A jeżeli już raczyć się włoską kawą, to w miejscu tyleż kultowym, co wyjątkowym.
Cafe Florian to nie tylko jedna z najdłużej działających kawiarni na świecie (jej początek datuje się na rok 1720), to także świątynia sztuki – w zachwycających rokokowych wnętrzach odbywają się biennale sztuki współczesnej. To właśnie tutaj arystokracja siadała przy marmurowych stołach rozsmakowując się w szampanie i towarzyskich plotkach. Casanova, Goethe, Proust, Lord Byron, Rousseau, Modigliani i Rubinstein popijali kawę serwowaną w porcelanowych filiżankach i srebrnych imbryczkach podawaną przez odzianych w smokingi i białe rękawiczki kelnerów.
Siadając przy stoliku na placu, mamy nieodparte wrażenie, że cofnęliśmy się w czasie. Niewiele się zmieniło. Przed kawiarnią gra orkiestra – fortepian, skrzypce, wiolonczela. Popijamy kawę w blasku ostatnich promieni słońca, dobiegają nas nuty walca z Traviaty Giuseppe Verdiego. Kelnerzy czujnie i z taktem, bezszelestnie obsługują międzynarodową klientelę. Spoglądam na dzwonnicę św. Marka, szybujące wokół gołębie i delektuję się Wenecją. Kawa smakuje wyśmienicie. Czy to za sprawą swojej faktycznej jakości, czy też sugestywnych okoliczności – trudno stwierdzić. Nieważne. Ważne, że jest pięknie i totalnie po włosku!
Praktyczna informacja:
Wizyta w Cafe Florian to mała inwestycja. Ceny kawy oscylują wokół 10 Euro za filiżankę.
Dodatkowe 6 Euro doliczane jest automatycznie za orkiestrę (kiedy usiądziemy na placu przed kawiarnią). Pojawia się pytanie – czy warto? Moim zdaniem – warto!
Na kolację
Enoiteca Mascareta
Adres: Castello, Calle Lunga Santa Maria Formosa 5183
Czy istnieją restauracje, które nie życzą sobie polecania na portalach typu Tripadvisor? Okazuje się, że owszem, są. Nie życzą sobie, bo wiedzą, że są po prostu dobre. A nawet bardzo. Są tym samym największym zaskoczeniem dla każdego przedzierającego się przez gastronomiczny gąszcz foodie. Enoiteca Mascareta była takim zaskoczeniem i dla nas. Odkryta przypadkiem, przyciągnęła nas – jak sama nazwa wskazuje – ogromnych wyborem doskonałych win oraz lokalizacją nieopodal wynajmowanego przez nas mieszkania.
W lokalu króluje barwna i sympatyczna postać właściciela, który z właściwą sobie finezją, luzem starszego Włocha i rozwichrzoną czupryną szalonego naukowca, niczym postać z Monty Python’a, podejmuje swoich gości trunkami. Wtóruje mu przy tym genialna załoga. Pochodzący z Mołdawii Andrei wybierze najbardziej pasujące do Was wino, a emanujący włoskością Paolo doda do tego odpowiednie danie. Przepadniecie ostatecznie z kretesem, kiedy na stole pojawi się jedzenie. Tortellini z nadzieniem z okonia, gnocchi z wołowiną i sosen z kaczki. Dopracowane do perfekcji, rozpływające się w ustach, prawdziwa uczta zmysłów. Jeżeli szukacie autentycznych Włoch – w każdym znaczeniu tego słowa – znajdziecie je w Enoiteca Mascareta!
Na obiad i … na kolację
Osteria Alla Staffa
Adres: Sestiere Castello 6398
Gwar wesołych rozmów, stoliki z obrusami w czerwono – białą kratkę, otwarta kuchnia z pokrzykującymi kucharzami i bulgoczącym w garach makaronem. Ogólny harmider, a więc swojsko i po włosku. Nie znaczy jednak, że chaotycznie lub niesmacznie. Ta malutka restauracyjka z uroczym wnętrzem bezkompromisowo i dumne przypomni nam o jednym niezwykle istotnym fakcie – Włosi to absolutni mistrzowie makaronów, gnocchi i ravioli. I jeżeli w trakcie jedzenia z uznaniem kiwacie głowami, oznacza to, że trafiliście do właściwego miejsca.
Praktyczne informacje:
Ilość restauracji w Wenecji, przekłada się także na ich wielkość. Z reguły są to małe restauracyjki, w których trudno o miejsce, decydując się więc na dany lokal warto zrobić w nim wcześniejszą rezerwację. Świetnie sprawdza się tu serwis https://www.quandoo.com/
Więcej na temat Wenecji znajdziesz w artykule „Wenecja. Oddane miasto”.